W pierwszym wyścigu niedzielnego meczu 4 kolejki Krajowej Ligi Żużlowej pomiędzy Ultrapur Startem Gniezno a Pronergy Polonią Piła doszło do groźnego upadku dwójki zawodników Polonii – Tomasza Gapińskiego i Adriana Cyfera.

Do poszkodowanych zawodników na tor wyjechała karetka. W niej gnieźnieński tor opuścił Tomasz Gapiński. Pierwsze doniesienia o stanie zdrowia naszego kapitana nie były zbyt optymistyczne. Na pewnym etapie dotarła jednak informacja o wykluczeniu złamań. 

Drugi z poszkodowanych – Adrian Cyfer pozostał na stadionie w Gnieźnie, ale nie kontynuował udziału w zawodach. Mocno poobijany zawodnik nie chciał ryzykować zdrowia swojego i swoich kolegów. Do końca meczu w Gnieźnie Cyfer był zastępowany.

Adrian dochodzi już do siebie i wszystko wskazuje na to, że będzie mógł wystąpić w sobotnim turnieju IMP Challange, który odbędzie się na torze w Pile. Gorzej sytuacja wygląda z Tomaszem Gapińskim. Kapitan Pronergy Polonii znajduje się pod opieką i obserwacją lekarzy. Jak okazało się po szczegółowych badaniach doznał on licznych urazów, w tym pęknięcia siedmiu żeber, uszkodzenia kręgów szyjnych, złamania łopatki. Lekarze stwierdzili także odmę płucną na obu płucach.

Odniesione obrażenia z pewnością wymagają czasu i rehabilitacji.

W kierunku naszego kapitana płyną liczne wyrazy wsparcia i otuchy, nie tylko ze strony kibiców, ale również zawodników i przedstawicieli innych drużyn.

Tomek jesteśmy z Tobą!