W niedzielę 25 sierpnia na torze w Tarnowie odbył się drugi mecz półfinałowy fazy play-off Krajowej Ligi Żużlowej. Polonia po pierwszym meczu w Bydgoszczy miała do odrobienia 14 punktów straty.
Unia Tarnów przez wielu ekspertów uważana była za głównego kandydata do awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. Zawirowania przed sezonem związane ze sponsorem strategicznym Unii obniżyły jej notowania, jednak skład zbudowany przez tarnowian mimo wszystko dawał podstawy do stawiania na Jaskółki w kontekście promocji do wyższej klasy rozgrywkowej.
Porażka Polonii 38:52 w pierwszym “domowym” meczu fazy play-off, który rozegrano na torze w Bydgoszczy, nie dawałą wiele optymizmu, choć wśród klubowych działaczy słychać było chęć walki i skutecznego rewanżu. Na kilka dni przed drugim spotkaniem okazało się, że w drugiej potyczce nasza drużyna ponownie będzie musiała radzić sobie bez Adama Ellisa. Lider Polonii przed pierwszym półfinałem doznał wstrząśnienia mózgu w upadku w Wielkiej Brytanii. W Bydgoszczy Ellisa zastąpił Knudsen. Liczono na to, że Adam wróci na mecz rewanżowy. Niestety okazało się to niemożliwe, tak samo jak skorzystanie z zastępstwa zawodnika. W Tarnowie ponownie jechaliśmy więc bez lidera.
Na domiar złego przed samym meczem okazało się, że obecny w Tarnowie Jonas Jeppesen nie będzie mógł wziąć udziału w rywalizacji. Duńczyk nie miał ze sobą ważnej książeczki lekarskiej, która poświadcza zdolność zawodnika do jazdy. Na nic zdały się tłumaczenia, okazanie elektronicznej kopii dokumentu. Zasady są zasadami i w Tarnowie radziliśmy sobie bez Ellisa i Jeppesena.
Paradoksalnie silne osłabienie drużyny zadziałało motywująco. Polonia skazana na porażkę dobrze weszła w mecz. Zaczęliśm od biegowego zwycięstwa. Koniec pierwszej serii startów to już czteropunktowe prowadzenie gospodarzy. Jaskółki próbowały odskoczyć, ale biegi jedenasty i dwunasty wygrane podwójnie przez Polonistów zmniejszyły przewagę gospodarzy do dwóch punktów. W tym momencie Unia była już pewna awansu do finału, jednak Polonia walczyła do końca i dzielnie postawiła się faworytowi. Ostatecznie w Tarnowie ulegliśmy Unii 42:48, a swój mecz życia w pilskich barwach pojechał Jonas Knudsen, który wywalczył 13 punktów z bonusem.
Do finału Krajowej Ligi Żużlowej awansowała faworyzowana Unia, jednak z perspektywy trzech meczów jakie w ostatnich tygodniach rozegraliśmy z Jaskółkami można postawić tezę, że w optymalnym składzie naszego zespołu, była szansa sprawić niespodziankę i pokonać faworyta w półfinale rozgrywek.
Polonia Piła 42:
1. Mathias Pollestad – (3,1*,3,3,1) 11+1
2. Norbert Kościuch – (0,2,1,2*,2) 7+1
3. brak zawodnika
4. Jonas Knudsen – (3,3,2,2*,3) 13+1
5. Wiktor Trofimow – (1,1,1,1,-) 4
6. Dawid Grzeszczyk – (0,0,1*,0,0) 1+1
7. Tobiasz Musielak – (1,2,0,0,3,0) 6
Unia Tarnów 48
9. Daniel Jeleniewski – (0,2*,2,d,1) 5+1
10. Marko Lewiszyn – (2,3,0,2*,3) 10+1
11. Adrian Cyfer – (2,1*,2*,w) 5+2
12. David Bellego – (2*,2,3,1,2) 10+1
13. Timo Lahti – (3,3,3,3,-) 12
14. Jan Heleniak – (1,1*,0) 2+1
15. Miłosz Grygolec – (3,0,1,u) 4
16. Piotr Wardzała – nie startował
Bieg po biegu:
- (69,76) Pollestad, Cyfer, Musielak, Jeleniewski – 2:4 – (2:4)
- (69,98) Grygolec, Musielak, Heleniak, Grzeszczyk – 4:2 – (6:6)
- (69,48) Lahti, Bellego, Trofimow, Kościuch – 5:1 – (11:7)
- (69,81) Knudsen, Lewiszyn, Heleniak, Grzeszczyk – 3:3 – (14:10)
- (69,89) Knudsen, Bellego, Cyfer, Musielak – 3:3 – (17:13)
- (69,23) Lahti, Kościuch, Pollestad, Grygolec – 3:3 – (20:16)
- (69,53) Lewiszyn, Jeleniewski, Trofimow, Musielak – 5:1 – (25:17)
- (69,78) Lahti, Knudsen, Grzeszczyk, Heleniak – 3:3 – (28:20)
- (69,91) Pollestad, Jeleniewski, Kościuch, Lewiszyn – 2:4 – (30:24)
- (69,36) Bellego, Cyfer, Trofimow, Grzeszczyk – 5:1 – (35:25)
- (69,55) Pollestad, Knudsen, Bellego, Jeleniewski (d/4) – 1:5 – (36:30)
- (70,53) Musielak, Kościuch, Grygolec, Cyfer (w/u) – 1:5 – (37:35)
- (69,31) Lahti, Lewiszyn, Trofimow, Grzeszczyk – 5:1 – (42:36)
- (69,16) Lewiszyn, Kościuch, Jeleniewski, Musielak – 4:2 – (46:38)
- (69,98) Knudsen, Bellego, Pollestad, Grygolec (u/4) – 2:4 – (48:42)